Zastanawiasz się o co chodzi z wspominaną tak często przez włosomaniaczki zmianą pH włosów? Słyszałaś, że warto jest wykonywać zakwaszanie włosów po farbowaniu? To prawda, przywracanie skórze i włosom poziomu pH zbliżonego do naturalnego, wychodzi im na dobre. Rozchylone w trakcie zabiegu koloryzacji łuski włosa dzięki temu mogą się domknąć. Oznacza to gładką powierzchnię włosa i zwiększony połysk. Jak powinno wyglądać zakwaszanie włosów, czym można je zakwaszać i jak często, jakie efekty można tym uzyskać? W tym wpisie postaramy się wszystko wyjaśnić.
Tak zwane zakwaszanie włosów polega na zmianie pH, czyli kwaśności. Dokładniej chodzi o to, aby obniżyć go i uzyskać zbliżoną kwaśność do naturalnej, czyli około 5,5. To nic skomplikowanego – zakwaszać włosy można z powodzeniem samodzielnie, w domu. Za chwilę podpowiemy Ci jak to zrobić, najpierw jednak objaśnijmy dlaczego jest to w ogóle potrzebne. Zacznijmy od tego, że kosmetyki do włosów mają zwykle zasadowe, wysokie pH. Dotyczy to zarówno szamponów, czy odżywek, jak i farb do włosów. Dzięki wysokiemu pH łuski włosa rozchylają się, a składniki odżywcze, czy też barwniki mogą wniknąć do wnętrza włosów. Jeśli jednak łuski nie zostaną domknięte, włosy staną się szorstkie, chropowate, suche i pozbawione połysku, mogą też puszyć się i elektryzować. To tak, jakbyśmy wpuszczając gości do domu, pozostawiali otwarte drzwi i okna, przez co wnętrze byłoby narażone hulający na zewnątrz wiatr. Łuski trzeba więc zamknąć, by wnętrze było bezpieczne, razem z mile widzianymi gośćmi jakimi są dla włosów składniki odżywcze (a w przypadku koloryzacji – pigmenty).
Efekty, jakich możemy spodziewać się po zakwaszaniu włosów to:
Zakwaszenie włosów po farbowaniu sprawi, że kolor będzie dużo głębszy, ale i trwalszy – odporniejszy na blaknięcie i wypłukiwanie oraz matowienia. Zakwaszane lubią także włosy porowate, czyli suche, które łatwo ulegają puszeniu i elektryzowaniu. Świetne efekty daje również zakwaszanie włosów kręconych, które z reguły są wysokoporowate. Zmiana pH włosów działa domykająco na łuski, dzięki czemu włosy są wygładzone, a nawilżenie zamknięte w środku. Kwaśny odczyn zwiększa też połysk włosów, co widać od razu po zakwaszaniu.
Dzięki zakwaszaniu włosów po farbowaniu, zatrzymujemy pigmenty we wnętrzu włosa, a przez to kolor jest utrwalony. Włosy zyskują dzięki temu też równowagę kwasowo-zasadową, więc wracają do ulubionego, bo naturalnego pH. Dlatego po każdym farbowaniu warto włosy zakwasić, co robi każdy dobry fryzjer. Także po domowych zabiegach, warto wykonywać zakwaszanie. Nie tylko po koloryzacji włosów, rozjaśnianiu, czy dekoloryzacji, ale również w regularnej pielęgnacji. Wskazane jest częste zakwaszanie włosów kręconych, czy z natury suchych, a także i normalnych, gdy staną się przesuszone, matowe, chropowate, puszące się. Grunt, by dopasować częstotliwość zakwaszania włosów do ich potrzeb.
Jak już ustaliliśmy, częstość zabiegu zakwaszania zależy od rodzaju włosów i ich aktualnych potrzeb. Jeżeli są one suche i wysokoporowate (z natury mają rozchylone łuski), możesz regularnie je zakwaszać, choć nie za często. Ciągłe zmienianie pH może je dodatkowo wysuszyć. Dlatego dwa razy w tygodniu przy włosach mocno suchych wystarczy, a przy suchych – raz. Można też połączyć je z silniejszym oczyszczaniem specjalnym oczyszczającym szamponem raz na kilka myć. Taki kosmetyk dogłębnie usuwa wszelkie osady, czy resztki kosmetyków. Działa rozchylając łuski, po czym zamyka je właśnie zakwaszanie, czyli kwaśne pH. Taki duet dobrze działa na włosy, również te, które mają tendencję do szybszego przetłuszczania się. Koniecznie po zabiegach obserwuj reakcję włosów, bo ona najlepiej powie Ci o tym, co im służy i jak często wykonywać zakwaszanie.
Są różne metody zakwaszania włosów po farbowaniu i nie tylko. Najczęściej stosowane to dobre kosmetyki zakwaszające, albo metody domowe na zakwaszanie włosów. Przyjrzyjmy się im.
Najprostszy i najbardziej popularny sposób na zakwaszanie włosów to użycie kosmetyków które zapewniają kwaśny odczyn włosom. To szampony zakwaszające, maski, balsamy, czy odżywki nakładanie na wilgotne włosy po myciu. Tego rodzaju kosmetyk dobrze jest mieć na swojej półce i sięgać po niego po farbowaniu, czy też po prostu wtedy, gdy włosom wyraźnie tego trzeba. Kosmetyki mają tę przewagę, że są łatwe i szybkie w użyciu, mają odpowiednie składy i przyjemny zapach. Dają też super efekty zakwaszania, bo są specjalnie po to opracowywane przez kosmetologiczne laboratoria.
Cytryna do zakwaszania włosów sprawdza się, ale trzeba wziąć pod uwagę, że jest ona bardzo silna, więc taka płukanka nie może być używana częściej niż raz na dwa lub trzy tygodnie. Aby wykonać cytrynową płukankę zakwaszającą, do litra wody należy dodać jedną łyżkę soku z cytryny. Płynem spłukujemy czyste umyte włosy (ostatnie płukanie).
Także ocet jabłkowy może być dobrym sposobem zakwaszania włosów. Jest on słabszy niż cytryna, więc można stosować go częściej i w większym stężeniu (dwie łyżki na litr).
Piwo i wodę wymieszaj w proporcji 1:1 i spłucz umyte włosy. Taka płukanka wygładzi je i nabłyszczy. Lubią je szczególnie włosy wysokoporowate.
Masz ciemne włosy? Do ich zakwaszania świetnie nada się kawa, która pięknie podkreśla brązy i je odświeża. Jak wykonać płukankę z kawy? Zaparz trzy łyżki mielonej kawy w litrze wrzątku. Po odcedzeniu i ostudzeniu, spłucz włosy.
Do zakwaszania włosów sprawdza się również i aloes, zarówno sok z jego liści rozcieńczony wodą, jak i gotowy żel aloesowy. Obniża on pH włosów i domyka ich łuski. Należy jednak zawsze bardzo dokładnie spłukać go ze skóry i z włosów.
Nie jesteś pewna który sposób zakwaszania włosów sprawdzi się najlepiej? Przeanalizujmy więc różnice pomiędzy kosmetykami zakwaszającymi włosy, a domowymi metodami. Przy płukankach z cytryny i innych substancji, należy pilnować proporcji, aby uzyskać właściwy poziom pH, który będzie dobry dla włosów. Z kolei przy kosmetykach to pH jest już odpowiednio wyważone, możesz więc być spokojna o właściwy jego wpływ na włosy. Składy kosmetyków są specjalistycznie opracowane, a ich aktywne składniki potrzebują określonego w sposobie użycia czasu, aby móc zadziałać. Po upływie tego czasu, kosmetyk należy zmyć czystą wodą. Inaczej jest w przypadku domowych płukanek. Zakwaszanie włosów cytryną, czy octem działa tak, że nie spłukuje się ich już z włosów wodą. Płukankę wykonuje się jako ostatnie płukanie. Dlatego też mogą one wywoływać podrażnienia skóry głowy, zwłaszcza jeżeli jest wrażliwa. Jeśli więc masz problemy skórne, raczej nie polecamy Ci tego sposobu na zakwaszanie. Lepiej wówczas zastosować delikatne kosmetyki, które odpowiednio obniżą pH do naturalnego poziomu.
Jak każdy zabieg na włosach, także i zakwaszanie może zadziałać źle, jeśli się z nim przesadzi. Jak często więc zakwaszać włosy, by do tego nie doszło? To zależy od rodzaju włosów. Każdy włos będzie reagował inaczej. Dlatego jest to kwestia bardzo indywidualna. Niektóre panie wykonują więc zakwaszanie raz na kilka dni, a innym wystarczy taki zabieg raz na miesiąc. Po czym można poznać, że zakwaszanie jest za częste? PH włosów staje się wówczas za niskie i są one przekwaszone. Przez to włosy są suche, sztywne, matowe i tępe w dotyku, mocno się plączą i nie chcą chłonąć wody. Co można wtedy zrobić? Zaleca się użyć mocnego szamponu oczyszczającego włosy oraz odżywić je za pomocą masek. Jako pierwsza powinna być zastosowana maska emolientowa, a po niej proteinowa. Takie połączenie powinno przywrócić włosom ich naturalne, lekko kwaśne pH. Nie zapominaj też, że włosy wymagają codziennej starannej pielęgnacji, więc codziennie dbaj o nie. Jeśli są farbowane, dobrze zadziałają na nie kosmetyki do włosów farbowanych, które mają w sobie łagodnie zakwaszające składniki naturalne – delikatnie działające kwasy, które utrwalają kolor i dbają o niego.
Zobacz też: maska chelatująca włosy - jak je oczyścić z kamienia?