Czary mary, hokus pokus, włosy zmieńcie się w piękne i świeże! Tak niegdyś panny na wydaniu zaklinały rzeczywistość, kiedy kawaler pukał do drzwi, a one przypominały sobie, że już dawno nie myły głowy…Teraz na szczęście nie trzeba polegać już na zaklęciach. Wystarczy sięgnąć po suchy szampon do włosów, by w jednej chwili odświeżyć fryzurę i odbić włosy od nasady.
Suchy szampon może występować w postaci proszku lub aerozolu. Zastosowany na przetłuszczoną skórę głowy w kilka sekund absorbuje nadmiar sebum i sprawia, że zarówno skóra jak i włosy znów wyglądają świeżo i czysto. Wydawałoby się, że jest to panaceum na całe zło, że teraz można nie myć głowy przez tydzień i posypywać ją tylko proszkiem w celu likwidacji łoju. Niestety, takie postępowanie mogłoby ci więcej zaszkodzić niż pomóc. Osiadający na skórze głowy proszek jedynie pochłania sebum, a nie go likwiduje. Dlatego po jakimś czasie zapycha ujście gruczołów łojowych i powoduje gorszą pracę skóry i jej niedotlenienie. Jak używać suchego szamponu, żeby spełniał swoją rolę, a przy tym nie pogarszał funkcjonowania skóry? Poznaj kilka sekretów/wskazówek.
Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z magicznym proszkiem, zapamiętaj:
- Zawsze trzymaj różdżkę w odpowiedniej odległości. Jeśli używasz szamponu np. Farouk BioSilk Silk Therapy Dry Clean 150ml, postaraj się zachować odległość 15 – 20 cm od skóry głowy. Innym dobrze działającym szamponem jest Suchy szampon Matrix Total Results Miracle Extender 150ml.
- Jeśli w twoim posiadaniu jest pudrowy pył, posyp nim głowę jak popiołem pokutnym, odczekaj 3 minuty, a następnie wyczesz nadmiar grzebieniem lub szczotką Tangle Teezer.
- Nie używaj czarów zbyt często- 4 razy w miesiącu musi wystarczyć. Rób to tylko w awaryjnych sytuacjach, w przeciwnym wypadku przytłoczysz skórę nadmiarem kosmetyku i spowodujesz zapchanie się gruczołów łojowych. Konsekwencją tego działania będzie wypadanie włosów. A tego chyba nie chcesz.
- Po użyciu magicznego hokus pokus, warto następnego dnia dokonać odczynienia czarów. W tym celu umyj głowę albo szamponem oczyszczającym np. szamponem Wella Balance Pure albo użyj dobrego peelingu np. peeling Lisap Keraplant ANTIDANDRUFF lub kurację Biolage ScalpSync. Tylko wtedy będziesz mieć pewność, że czar prysł, a twoja głowa i włosy są wolne od magicznego proszku.
- Używaj odpowiedniego zaklęcia. Jeżeli nie zależy ci na odświeżeniu fryzury, lecz na nadaniu włosom objętości, pochyl głowę do przodu i spluwając trzy razy przez lewe ramię sypnij proszkiem na włosy. Następnie roztrzep proszek palcami, podnieś głowę i zobacz, jak twoja fryzura w jednej chwili zyskuje na gęstości. Prawdziwe czary.