100,10 zł
20 tys. produktów w ofercie
Konkurencyjne ceny
Szybka wysyłka
98% Klientów poleca ten sklep
Zarost na twarzy ma zdecydowanie szybsze tempo wzrostu niż włosy na głowie. Brody przybywa o średnio 0,6 mm w ciągu jednej doby. Średnio – bo wcale tak być nie musi. Na tempo wzrostu wpływa bardzo dużo różnych czynników. To między innymi predyspozycje genetyczne, czy nasz wiek, jednak nie tylko one o tym decydują. Zastanawiasz się czy preparat na porost brody faktycznie może go przyśpieszyć? Najlepsze rozwiązania daje nam przyroda, która ma sposoby na wszystko, także na porost brody. Dlatego wybierając dobry olejek masz szansę szybko stać się posiadaczem bujnego i zdrowego, dobrze wyglądającego zarostu. Przestrzegaj tyko podstawowych zasad pielęgnacji, a sukces murowany. Poniżej znajdziesz te zasady.
Odpowiedź na pytanie jak przyspieszyć porost brody należy zacząć od podstawowej kwestii jaką jest bez wątpienia pielęgnacja. Codziennie powinieneś więc dbać o zarost, a także o znajdującą się pod nim skórę twarzy. Bo to właśnie kondycja skóry ma przeogromny wpływ na to jak rośnie i prezentuje się Twoja broda. Podobnie jak w przypadku roślin i gleby, na której rosną. Jałowa, uboga ziemia nie da plonów, które będą obfite i bujne oraz pełne witalności. Jeśli natomiast się ją użyźni, rośliny urosną silne, zdrowe, a ich wzrost będzie bez porównania szybszy. Podobnie dzieje się w przypadku zarostu. Gdy skóra jest odżywiona, pełna sił, to cebulki pracują o wiele lepiej i szybciej, co daje w efekcie mocne i gęste, zdrowe włoski zarostu. Właśnie dlatego, pielęgnacja powinna wejść Ci w nawyk.
Zobacz też: prostownica do brody - opinie i sposób użycia
Od czego ją zacząć? Od mycia skóry i zarostu odpowiednim, dobrej jakości szamponem do brody. To kosmetyki do brody, których zadaniem jest łagodne oczyszczenie z zanieczyszczeń. Jednak szampon nie może powodować wysuszania skóry i zaburzania jej równowagi naturalnej. To właśnie dlatego nie należy do mycia brody stosować kosmetyków do włosów, czy ciała. Ich wymagania są zupełnie inne niż wymagania delikatnej skóry na twarzy oraz włosów zarostu. Gdy myjesz zarost, największą uwagę skup właśnie na skórze. Myj ją delikatnie opuszkami palców, okrężnymi ruchami. Spłukuj pianę letnią wodą.
Gdy broda jest już oczyszczona, kolejnym krokiem będzie jej nawilżenie i odżywienie. To bardzo potrzebny etap pielęgnacji. Najlepszym sposobem na dostarczenie zarostowi tego, co mu potrzebne, są barberskie olejki do brody. Taki olejek działa niczym eliksir. Ma w sobie połączenie najlepszych naturalnych olejków o sprawdzonym działaniu. Jeśli więc interesuje Cię skuteczny preparat na porost brody, odpowiedzią będzie właśnie olejek. W małej buteleczce aż roi się od naturalnych składników odżywczych i witamin, rewelacyjnie działających na skórę i zarost. W składach znajdziesz połączenia naturalnych olejków np. arganowego, herbacianego, czy rycynowego i wielu innych.
Takie kompozycje dają efekty w postaci idealnie nawilżonej i uelastycznionej skóry twarzy. Znikną też problemy swędzenia i łuszczenia się skóry. Wszystko, co najlepsze w olejach dotrze do cebulek, a te odwdzięczą się zapałem do pracy. Olejki świetnie działają też na same włosy zarostu, które dzięki nim są wygładzone i nawilżone oraz odporniejsze na uszkodzenia. Jeśli jeszcze nie miałeś w rękach dobrego olejku do brody i wydaje Ci się, że zostawi on uczucie tłustości na zaroście, albo zbyt mocny zapach, nie przejmuj się tym. Jeśli olejek będzie dobrej jakości, nie pozostawi żadnego nalotu, bo zostanie całkowicie wchłonięty przez włosy i skórę. Zapachy olejków barberskich są skomponowane tak, by aromat był delikatny, naturalny i typowo męski.
Połączenie naturalnych olejków zamknięte w małej buteleczce to najlepszy preparat na porost brody. Jego skuteczność znają doskonale barberzy, więc chętnie i często serwują swoim klientom olejki. Jednak najlepsze efekty przynosi ich regularne stosowanie w domu. Wystarczy, że przynajmniej raz dziennie rozetrzesz w dłoniach kilka kropelek olejku i zaaplikujesz na brodę i skórę.
Co jeśli nie lubisz olejkowej konsystencji? Również znajdzie się rozwiązanie na szybki porost brody w postaci kremu, czy balsamu z zawartością olejków. Działanie tych kosmetyków jest więc zbliżone.
Co jeszcze zapewni Ci szybki porost brody? Jej czesanie przy pomocy specjalnej szczotki zwanej kartaczem. Szczotkowanie zarostu rewelacyjnie pobudza krążenie krwi, dzięki czemu cebulki są dotlenione i pełne sił do pracy. Przy okazji oczyszczasz brodę oraz nadajesz jej kształtu i gładkości. A w dodatku, czesanie jest bardzo przyjemne. Dlatego czesz tak często, jak możesz.
Stosując się do powyższych wskazówek, sięgając po dobre kosmetyki do brody, możesz znacząco przyśpieszyć porost, a także sprawić, że będzie on się świetnie prezentował. Już na pierwszy rzut oka broda będzie wyglądała na zadbaną i zdrową. A przecież świadczy ona o swym właścicielu. Pielęgnacja opłaci się także i z tego względu, że nie będziesz musiał borykać się z trudami zapuszczania brody jakimi są podrażnienia, swędzenie, wrastające włoski, czy suchość skóry.
Nie da się ukryć, że znaczący wpływ na tempo wzrostu brody mają geny. Dużą rolę odgrywa testosteron oraz dihydrotestosteron – w skrócie DHT, a więc syntezowana z testosteronu substancja. Jeśli ciało reaguje na nią mocniej, wtedy tempo wzrostu brody jest szybsze i jest ona gęstsza. Jednocześnie większe jest też ryzyko przedwczesnego łysienia. I odwrotnie – jeśli zarost rośnie opornie i nie jest zbyt bujny, możesz być spokojniejszy o swoją fryzurę. A wcale nie musi to oznaczać tego, że nie będziesz brodaczem. Wystarczy trochę czasu i cierpliwości oraz właściwa pielęgnacja. Wzrostowi brody sprzyja też zdrowy, aktywny tryb życia.
Mimo, że robisz wszystko tak jak trzeba, Twoja broda nie chce rosnąć? Możliwe, że jeszcze do tego nie dojrzała. W większości przypadków, broda rośnie najlepiej w wieku 25-35 lat, choć nie jest to wcale pewnikiem. Bywa, że brodaczami są i 20-latkowie, a inni z kolei muszą czekać na pierwszy bujny zarost znacznie dłużej. Różna jest też kwestia tempa wzrostu. Zapuszczanie brody u jednego mężczyzny potrwa parę tygodni, a u innego parę miesięcy. Nie ma reguły, choć średnio po 2 lub 3 miesiącach zapuszczania, przy właściwej pielęgnacji, broda powinna być już pokaźna. Jeśli regularnie będziesz o nią dbać, będzie też się zagęszczać i mężnieć z każdym dniem.
Twoim sprzymierzeńcem jest też czas i cierpliwość. Najtrudniejszy pierwszy krok, czyli początkowy etap zapuszczania. Skóra nie jest przyzwyczajona do włosków, więc może jej nie podobać się nowy "sąsiad". Z kolei włoski rosną jak chcą i robią wrażenie bałaganu. Nie poddawaj się łatwo i nie daj się skusić goleniu. Używaj dobrych kosmetyków, a wszystko będzie dobrze. Miej na uwadze, że każdego dnia jesteś coraz bliżej swojego celu, czyli pełnego, bujnego zarostu. Jeśli tracisz motywację, zmierz co kilka dni włoski, aby widzieć postępy. Skup się na pielęgnacji brody, a skutki uboczne początkowej fazy zapuszczania szybko miną, a później będzie już tylko lepiej. Pamiętaj też, aby nie przycinać i nie formować brody przez pierwsze tygodnie zapuszczania. A po kilku lub kilkunastu tygodniach, gdy długość brody będzie już taka, jak chciałeś, wybierz się do barbershopu i oddaj zarost w ręce profesjonalisty. Barber ukształtuje go tak, by pasował do kształtu twarzy. Później możesz już sam dbać o zarost w domu – przycinać go trymerem, formować i oczywiście nadal pielęgnować, by wyglądał dobrze i zdrowo.
